EKO PRZERWAŁO ZŁĄ PASSĘ. AWANS UNII, BRAT NA DNIE - PODSUMOWANIE XVII KOLEJKI

Lider - Kłos Chełm zrobiło kolejny krok w kierunku awansu do czwartej ligi. Zwycięstwo nad groźnym Frassati Fajsławice nie przyszło łatwo, ale zespół Roberta Tarnowskiego w trudnych momentach może liczyć na Łukasza Drzewickiego, który nie po raz pierwszy przesądził o wyniku spotkania. Skromne zwycięstwo odniósł też Start Krasnystaw. Zespół Bartłomieja Czajki wydaje się, że ma już tylko matematyczne szanse, by dogonić prowadzącego Kłosa. Kolejne zwycięstwo odniosła Sparta Rejowiec Fabryczny, utrzymując czwartą pozycję w tabeli. Po raz pierwszy na wiosnę wygrało EKO Różanka. Ale zdecydowanie ciekawsza rywalizacja jest na dole tabeli. Unia Rejowiec, która przez większość sezonu była "czerwoną latarnią", po wygranej nad Tatranem awansowało aż na jedenaste miejsce. Z kolei na ostatnie spał Brat Cukrownik, zaś przedostatnia jest Sawena. Obie te drużyny wiosną jeszcze nie wygrały i ich sytuacja w tabeli robi się nie do pozazdroszczenia. Trudno powiedzieć,  ile drużyn spadnie, bo nie wiadomo jeszcze, ile zespołów zostanie zdegradowanych z IV ligi do okręgówki. w każdym bądź razie walka i ligowy byt staje się coraz ciekawsza, a emocji pewnie nie zabraknie do ostatniej kolejki. 

Beniaminek z Różanki rozpoczął wiosnę od trzech porażek z rzędu. Nie lepiej było na jesieni, kiedy to EKO pierwszy punkt zdobyło dopiero w trzeciej kolejce. W czwartej rozbiło Ogniwo na wyjeździe 5:1 i to był mecz na tzw. "przełamanie". Teraz znowu Różanka zdecydowanie ograła Ogniwo i trener Andrzej Łągwa ma nadzieje, że w kolejnych meczach jego zespół będzie punktował. - Mamy problemy kadrowe, bo są kontuzje w zespole, ale nie załamujemy rąk, gramy w każdym meczu o pełną pulę. Chcemy na koniec ligi zająć jak najwyższe miejsce - mówi szkoleniowiec SPS EKO. 

Początek meczu był pomyślny dla gości, którzy wyszli na prowadzenie. Trzy minuty później miejscowi wyrównali. Rutkowski sfaulował w polu karnym przeciwnika, a sędzia podyktował jedenastkę, którą na gola zamienił Błaszczuk. Jeszcze przed przerwą Różanka zdobyła drugą bramkę, a kilka minut po wznowieniu gry trzecią i wydawało się, że jest po meczu. Goście nie załamali się i Knot dał im nadzieje na korzystny wynik. - Niestety, chwile później Różanka wykorzystała nasze błędy i strzeliła czwartą bramkę, która w zasadzie zamknęła mecz, sądziliśmy, że po zdobyciu kontaktowego gola będziemy w stanie powalczyć o remis, ale szybko straciliśmy wiarę w końcowy sukces -  mówi po meczu Sebastian Kogut, trener gości. 

Andrzej Łągwa po ostatnim gwizdku sędziego był zadowolony z wyniku i postawy swoich zawodników. -  Mieliśmy więcej sytuacji niż rywal, mogliśmy strzelić jeszcze co najmniej trzy gole, wygraliśmy zasłużenie - mówi po spotkaniu. 

Źródło:

http://www.nowytydzien.pl/

SPS EKO Różanka - GKS Ogniwo Wierzbica 5:2(2:1)

Bramki:

Patryk Błaszczuk i Mateusz Chwedoruk po 2, Kuba Gołąb dla EKO, Karol Stańczuk, Karol Knot dla Ogniwa