PORAŻKA Z TRZECIOLIGOWCEM W PIERWSZYM SPARINGU!!!

W środę na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Białej Podlaskiej w spotkaniu towarzyskim zmierzyły się miejscowe Podlasie i Eko Różanka. Dla podopiecznych Miłosza Storto był to już drugi sparing po zremisowanym 2:2 meczu z Huraganem Międzyrzec Podlaski. Z kolei drużyna Jarosława Romaniuka rozpoczęła okres zimowych zmagań. Na boisku lepsi okazali się piłkarze Podlasia. Po obu stronach nie zabrakło nowych twarzy w postaci zawodników testowanych.

KOMENTARZE TRENERÓW

Przemysław Sałański (asystent Miłosza Storto):–Listopadowe sparingi są po to, żeby przejrzeć wojsko. Tak jak powiedziałem tydzień temu, w meczach rozgrywanych w tym miesiącu przejrzymy osoby, które chcą u nas pograć. Nie chcielibyśmy w okresie przygotowawczym korzystać z niesprawdzonych zawodników. Teraz jest czas na to, by kogoś obejrzeć i ewentualnie zaprosić w styczniu czy w lutym na treningi. Dlatego naszym celem jest przeprowadzenie wstępnej selekcji. W pierwszej połowie graliśmy całkiem fajnie na trudnym boisku, ponieważ przed meczem popadał śnieg. Próbowaliśmy gry kombinacyjnej. W drugiej odsłonie też nie było najgorzej, ale w końcówce straciliśmy dwie bramki. To nieco przyćmiło udany sparing. Jeden z zawodników grający na stoperze wpadł nam w oko. Oczywiście na razie nie ma żadnych konkretów, ale chcielibyśmy się z nim spotkać w nowym roku na przygotowaniach. Choćby pod kątem sprawdzenia tego zawodnika sparing ten można ocenić bardzo pozytywnie.

Jarosław Romaniuk–Zaplanowaliśmy sparing z Podlasiem, aby zawodnicy zobaczyli, jak grają zespoły na wyższym poziomie. Różnicę klas było widać od początku spotkania. Szansę dostali ci gracze, którzy grali mniej w tej rundzie oraz zawodnicy testowani. Parę godzin przed meczem spadł śnieg, co trochę zaskoczyło piłkarzy. Przy bramkach dla Podlasia, jednej z rzutu wolnego i dwóch z akcji, moi gracze po prostu się ślizgali. Stan murawy miał wpływ na zdobyte bramki, niemniej Podlasie przewyższało nas umiejętnościami. Akcje, które wychodziły nam zwykle w lidze, w tym meczu wyszły nam dosłownie dwa-trzy razy. Przyjechaliśmy w okrojonym, 13-osobowym składzie. Jak wiadomo, prócz gry w piłkę większość zawodników pracuje, część zgłosiła też pewne dolegliwości po zmaganiach ligowych. Po piłkarzach testowanych widać było, że grają na co dzień w niższych klasach rozgrywkowych. Podeszli nieco bojaźliwie do tej klasy rywala. Muszą jeszcze popracować, aby móc walczyć na poziomie IV-ligowym. Dla nas jest to bardzo cenny sparing. W ostatnich meczach ligowych byliśmy skoncentrowani, natomiast dziś brak kilku podstawowych zawodników oraz obecność graczy testowanych spowodowały, że jakość gry nie była taka, jakbym sobie tego oczekiwał. Ciągle musimy jednak pracować nad jakością gry.

NASTĘPNE SPARINGI

W kolejnym spotkaniu kontrolnym Podlasie Biała Podlaska zmierzy się z Tytanem Wisznice(1 grudnia, 17:30), natomiast piłkarze Eko Różanka następny sparing mają zaplanowany dwa miesiące później. Przeciwnikiem drużyny trenera Romaniuka będą rezerwy Górnika Łęczna(3 lutego).

Podlasie Biała Podlaska – Eko Różanka 5:2(3:0)
Bramki:Kacper Dmitruk x2, Maciej Wojczuk, zawodnik testowany XIII, zawodnik testowany II – Patryk Błaszczuk, Władysław Magdysz

Podlasie: zawodnik testowany I – Skrodziuk, zawodnik testowany II, zawodnik testowany III, zawodnik testowany IV – Dmitruk, Renkowski, zawodnik testowany V, zawodnik testowany VI, Kosieradzki – Wojczuk oraz zawodnik testowany VII, zawodnik testowany VIII, Radziszewski, Komar, zawodnik testowany IX, zawodnik testowany X, zawodnik testowany XI, zawodnik testowany XII, zawodnik testowany XIII.

Eko: Danielczuk – Mikulski, Jędrzejuk, Żakowski, zawodnik testowany I  – Magdysz, zawodnik testowany II, Błaszczuk, Sheluk – J. Gołąb, Więcaszek oraz zawodnik testowany III, zawodnik testowany IV.